Od kilku lat to dla mnie sezon na szparagi. Zakochałam się w nich od pierwszego ugryzienia. Pochłaniam je w najróżniejszej postaci. Gotowane na parze,grillowane, pieczone na tarcie. Z sosem czosnkowym lub bez.
Ostatnio często jem na śniadanie lub obiad jako bazę pod jajko sadzone.
Przesmażam krótko szparagi na patelni,przyprawiam solą i pieprzem,gdy są miękkie wbijam na nie jajko,doprawiam np suszonymi pomidorami z czarnuszką.
Szybkie, łatwe, pyszne.
Najlepiej smakują jedzone w ogrodzie,przy śpiewie ptaków i asyście kotów ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz