sobota, 25 sierpnia 2018

Jestem ciastoholiczką. Uwielbiam wszystkie. Staram się jak najmniej piec żeby nie jeść ale ostatnio ulegam ciastu ze śliwkami. Sąsiad ma kilka śliw a że się lubimy chodzę do niego na zbiory. I objadam się pysznymi węgierkami :-)
Dziś mój ulubiony przepis na kruche ze śliwkami i bezą.

Ciasto
2.5 szklanki przesianej mąki
250g masła
6 łyżek cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 żółtek

Mąkę siekam z zimnym masłem, dodaję resztę składników i szybko zagniatam ciasto. Dzielę je na dwie nierówne części, pakuję do woreczków i wkladam do lodówki na conajmniej pół godziny.

Beza 
5 schłodzonych białek
1 szklanka cukru
Szczypta soli

Białka z solą ubijam na sztywną pianę i powoli dodaję cukier.

Rozgrzewam piekarnik do 180 st
Większą część ciasta scieram na tarce z grubymi oczkami na blasze, oczywiście że nie pamiętam wymiarów, taka wieksza jest. Na cieście układam połówki śliwek skórkami w dół. Posypuję cynamonem, wylewam ubitą pianę, na to delikatnie rozsypuję resztę startego ciasta. I sru do piekarnika na ok pół godziny  do 40 minut. Gdy się zarumieni od góry na złoto wyłączam piekarnik i zostawiam jeszcze ciasto na 15 minut. Potem wyjmuję i pożeram ;-)
Fota słaba fotograf ze mnie żaden ... Ale ciasto mrrrr 💞

3 komentarze:

  1. ja też włąsnie robię ciasto ze śliwkami - ale z mąki razowej :) a mogłam doczytać wcześniej Twój przepis...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z razowej też dobre, ja akurat tylko zwykłą miałam :-)

    OdpowiedzUsuń

      Wczoraj był dzień kolorowej skarpetki. Dzień dzieci z zespołem Downa. Ale również dzień wyrównywania szans dzieci z problemami rozwojo...